sobota, 25 maja 2013

Rozaiał 8



„Caroline POV’’

Serce zaczęło bić mi szybciej . Spojrzałam  na mężczyznę stojącego przede mną. Był wysoki, dobrze zbudowany, miał blond włosy z grzywką spadającą na niebieskie oczy . Na jego twarzy widniał szyderczy uśmieszek .
- Co zabrakło ci języka w gębie ? -  Warknął .
- Spierdalaj stara kurwo – Krzyknęłam .
Chwile później poczułam pieczenia na policzku , zsunęłam się po ścianie trzymając się za bolące miejsce.
- Weź ją zostaw kurwa mać – Usłyszałam krzyk Backy podbiegającej do mnie .
- Zapamiętaj suko, nigdy więcej tak do mnie nie mów – Blondyn nachylił się nade mną.
- Co ty od niej chcesz – Backy krzyknęła.
- Kasy , co ja kurwa mogę chcieć !– Ironicznie się zaśmiał .
-Spierdalaj cyganie , nie mam nic dla ciebie – Krzyknęłam oburzona .
Chłopak podniósł rękę by zadać mi kolejny cios , gdy ktoś nieoczekiwanie mu przerwał .
- Zostaw ją kurwa bo pożałujesz !!- Usłyszałam ostry głos Justina

„Justin POV ‘’

Szedłem razem z chłopakami po ciemnej ulicy ,gdy usłyszałem krzyki w jednym z zaułków .
- Chodźcie zobaczymy co się dzieje ! – Rozkazałem a cała reszta poszła za mną .
Podeszliśmy bliżej a moim oczom ukazał się wysoki chłopak z blond włosami i dwie dziewczyny . Jedna była skulona , a druga kucała przy niej przestraszona .
-Spierdalaj cyganie , nie mam nic dla ciebie – Krzyknęła unosząc głowę .
Uważniej się jej przyjrzałem i zdałem sobie sprawę , że dziewczyna siedząca na ziemi to …Caroline . Mój żołądek wywrócił się do góry nogami i poczułem jak przepełnia mnie złość.
- Zostaw ją kurwa bo pożałujesz !!-Warknąłem podchodząc bliżej.
Chłopak odwrócił się w moja stronę , a ja od razu go rozpoznałem , był jednym z moich wrogów , nazywał się….
- Kevin !! – Splunąłem .
- Sie masz Bieber , trochę się spóźniłeś – Powiedział dumnie unosząc głowę .
Popatrzyłem, na Caroline , która miała łzy w oczach. Jedną ręką trzymała policzek a drugą trzymała dłoń koleżanki .
- Czy ty kurwa ją uderzyłeś !!?! -  Wrzasnąłem podchodząc do niego .
- A co myślałeś – Zakpił.
- Co jest z Tobą nie tak !!?!!– Wtrącił się Drake .
-Ma nie wyparzoną mordę , więc musiała ponieść karę- Syknął .
Zacisnąłem pięść , czując że zaraz wybuchnę . Jak on kurwa mógł ją uderzyć ?.
Pierwszy raz mógłbym powiedzieć , że zależy mi na jakiejś dziewczynie . Coś mnie do niej ciągnęło tylko nie wiem co , bo jeszcze dobrze jej nie poznałem . Wydawała się inna niż reszta dziewczyn , które znałem wcześniej .
Nie kontrolując emocji podszedłem do chłopaka zadając mu mocny cios w twarz . Kevin upadł na ziemie a z wargi leciała mu krew. 
- To za Caroline , jeszcze raz ją  dotkniesz a pogadamy inaczej –Syknąłem i powoli podszedłem do siedzącej dziewczyny
- Wszystko okey ? – Powiedziałem najmilszym głosem jaki mogłem z siebie wydobyć.
- J- jasne . Dzięki – Powiedziała drżącym głosem .
- Poczekaj pomogę ci – Powiedziałem podnosząc ja z ziemi .
-Dziękuję – Powiedziała wtulając się w mój tors i zaczęła płakać .
-Shhhhhh , już dobrze , nie płacz – Starałem się ją pocieszyć .
Zanim się obejrzałem Kevina już nie było .Obróciłem głowę i spojrzałem na chłopaków , którzy właśnie rozmawiali z przyjaciółką Caroline.
Udałem się w ich stronę trzymając dziewczynę w ramionach .
- Dzięki za pomoc – Odezwała się średniego wzrostu blondynka .
- Nie ma sprawy – Uśmiechnąłem się.
- Jestem Backy – Uśmiechnęła się i wyciągnęła rękę w moją stronę .
- Justin , miło mi – Złapałem jej dłoń .
- Caroline to jest Jack , Matt i Drake – Przedstawiłem jej każdego po kolei .
- W końcu Cię poznaliśmy – Uśmiechnął się Matt .
- Może odprowadzić was do domu ?- Zaproponował Drake .
-Jeśli to nie byłby problem – Odparła Backy .
Chłopcy skinęli głową  i ruszyliśmy w stronę domu . W czasie drogi  trochę lepiej się poznaliśmy .

*

- No to jesteśmy na miejscu – Powiedziała Backy stając przed dużym białym domem .
- Dzięki za odprowadzenie – Uśmiechnęła się Caroline .
- Nie ma za co – Odparł Jack .
- To do  zobaczenia – Uśmiechnąłem się .
Dziewczyny ruszyły w stronę domu , po chwili wchodząc do środka .
- Fajne są – Powiedział Matt .
- Szczególnie Caroline – Drake poruszył brwiami .
Niech Drake trzyma się na razie od niej z daleka . Pomyślałem .
Nie chcąc kolejnej kłótni i razem z resztą ruszyliśmy w stronę naszych domów .

„Caroline POV”

Wraz z Backy weszłyśmy do jej pokoju.
Nigdy nie sądziłam , że Justin stanie w mojej obronie .Jeszcze niedawno mi groził , a dzisiaj tak po prostu mi pomógł. Zaczynam podejrzewać , że ten chłopak jest bipolarny .
- Ale ten Matt jest słodki – Backy położyła się na łóżku .
- Nie jest zły – Westchnęłam siadając obok.
- No co ty ? Widziałaś jego oczy ….są cudne – Rozmarzyła się .
Uśmiechnęłam się na myśl , że odpuściła sobie rudzielca .
Cały czas myślałam o Justinie . O tym jak mi pomógł  o tym , że w tamtej chwili wydawał się być w porządku. W jego ramionach czułam się ….bezpiecznie , wiedziałam że nic mi się nie stanie . Czułam chęć poznania go bliżej .
- O czym myślisz ?- Z rozmyślań wyrwał mnie głos Backy .
- O niczym – Wzruszyłam ramionami .
- A wiem już o czym myślisz – Zaśmiała się – O Justinie – Dodała.
- Nie prawda- Zaprzeczyłam .
- Wiem kiedy kłamiesz – Usiadła naprzeciwko mnie .
- Nie kłamie – Lekko się zaczerwieniłam .
- Carl przecież i tak wiem swoje , ale jak nie chcesz to nie mów – Odparła .
- No dobra myślę o Justinie – Przyznałam.
- Wiedziałam – Klasnęła w ręce .
- I co podoba Ci się ? – Zapytała poruszając brwiami .
- Nie…tak …nie …nie wiem – Zająkałam się.
- Czyli , że tak – Zaśmiała się .
-Nie wiem ,raz mi grozi a raz pomaga- Wzruszyłam ramionami .
- Bipolarny – Stwierdziła Backy .
-Dokładnie!
-Ale przyznaj jest seksowny – Znacząco się uśmiechnęła
- No dobra , jest – Stwierdziłam rumieniąc się .
Pomiędzy nami zapanowała niezręczna cisza , którą przerwałam .
- Idziemy spać ?- Spytałam ziewając ,
- Jasne – Odparła wstając z łóżka .
Poszłam do łazienki przebrałam się w piżamę . Położyłam się koło Backy zasypiając . 

_____________________________________________
Jak wam się podoba ?
Dodałyśmy go szybciej bo dużo z was nie mogło się już doczekać . 
Jeśli macie pytania zadawajcie je na naszym Ask'u .
Zostawiajcie komentarze, bo one bardzo nas motywują  :)
Kochamy was <3 

15 komentarzy:

  1. Rozdział mi się podoba. Najbardziej moment w którym Justin ją uratował. :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Troche krótkie ale ok /

    OdpowiedzUsuń
  3. HGDJSGFHJSFG SUPER ROZDZIAŁ,ALE TROCHĘ ZA KRÓTKI, ALE I TAK JEST SUPER <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny ;)
    Zapraszam do mnie : http://so-many-dreams-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny ! Mam nadzieję że szybko pojawi się nowy rozdział ! A Justin... Zmienny ma charakterek ;3 Podoba mi się jego zachowanie tutaj :)
    Zapraszam do mnie: http://jestinaczejxd.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. dziewczyny proszę abyście szybko dodały następny ! *.*

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny rozdział. <33

    OdpowiedzUsuń
  8. Krótki, ale i tak jest dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super...to jest ndchnuefhvxbuj <33 czy mogę prosic o informowanie mnie na tt??? @PolishSweety

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne czekam na nastepny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  11. gfcsdfuygo8iyueyfguafsgk czekam na następny *-*

    OdpowiedzUsuń
  12. kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥ kocham ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  13. zajefajny kiedy następy ? :P

    OdpowiedzUsuń